Szósty Zmysł
Jeszcze cię widzę, choć dawno odeszłaś.
Słyszę nerwowe "drept, drept" obcasem.
Czuję twój dotyk zimnego uścisku.
Wciąż mam w pamięci smak twoich ust.
Czuję, jak pachną plecy i biust.
Byliśmy z sobą wszystkimi zmysłami
- encyklopedycznie.
A jednak czegoś nam brakowało
- praktycznie.
- Szóstego zmysłu, czyli MIŁOŚCI
- lecz cóż,
gdy nie odkryli go naukowcy.
autor
yamCito
Dodano: 2008-11-23 11:39:34
Ten wiersz przeczytano 626 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Bardzo mi się podoba,, Ja poproszę taki szósty
zmysł/pozdrawiam
Bardzo ciekawy utwor,nieco chaotyczna ale takze
intrygujaca forma.Podoba mi sie ten wywod,potok
slow.Pozdrawiam,
Noże była, tylko ją ktoś przegapił, bo tak sie zdarza.
Ładnie piszesz, trafiasz w sedno
Szósty zmysł to chyba intuicja , czyli podświadomość
. Wszyscy ludzie ją mają tylko nie zawsze jej
słuchają.
"Każdy takie widzi świata koło jakie tępymi zakreśla
oczy"
Szósty zmysł by się przydał w wielu sytuacjach
A ja myślałam, że z ciebie tylko żartowniś Wasza
Wysoka Mać, zaskoczyłeś mnie.
Co Ci da że naukowcy odkryją miłość... To my w sobie
powinniśmy ją odnaleźć... Pozdrawiam
Wiersz mnie zaciekawił, chociaż jakoś nie pasuje mi
"dreptanie" obcasów :) No ale może to jakieś osobiste
skojarzenie. Pozdrawiam
wiersz nie jest zły,więc plusa zostawiam ale gdzie ten
obrazek???
Jesteś kolejnym autorem, który przy rodzaju klika
obrazkowy a nie przeczytał na czym ta
"obrazkowość"polega
To "prawie" cała prawda o miłości, bo i tak nie
będziemy w stanie do końca pojąć tego uczucia.:)
Twój wiersz potwierdza, że do miłości potrzeba
wszystkich zmysłów. Ładnie poprowadziłeś ten wywód.
no nie odkryli... można samemu bawić się w naukowca do
końca życia... ciekawie poprowadzona myśl.