Sztuczne bociany
Przyleciały dwa oryginały
Na Mazurach we wsi Chrzany
rozmnożyły się bociany
i nim przyszła Wielkanocka
każdy rolnik witał boćka.
Stał też domek niedaleko
nikt na boćka tam nie czekał
tam mieszkały starsze panny
żywot wiodły smutny, marny.
Na wsi wielkie klekotanie,
- coś trza zrobić - myślą panny
rzeźbią, szyją i malują
sztuczne boćki tam budują.
Cichusieńko trochę w strachu
posadziły je na dachu,
klekotanie też nagrały,
a sąsiadki podsłuchały.
- Patrzcie kumo coś się stanie
to u panien klekotanie?
Dla bociana trochę drwiące
kłapać dziobem w na leżąco.
Panny defekt zobaczyły
i fachowca sprowadziły
- jak mam robić w środku nocy?
wezmę kumpla do pomocy.
Minął roczek, ot nie cały
Dwa bociany przyleciały/oryginały/
Choć nie było ciepłej wiosny
pannom synków dwóch przyniosły.
Często w życiu tak się zdarza
długa droga do ołtarza.
Sztuczne boćki robią wiele
łączą chrzciny i wesela.
Gratulacje dla bocianów.
Komentarze (22)
Zabawna opowiastka. Myślę że "niedaleko" powinno być
bez spacji.
Czytam sobie "i malują", aby nie powtarzać "coś". Nie
rozumiem wersu "pękać dziobem w na leżąco"
napisałabym raczej "kłapać dziobem na leżąco", ale
może to wyłącznie mój problem ze
zrozumieniem. Dziwnie brzmi też
"są dwa chrzciny, dwa wesela."
napisałabym raczej:
"łączą chrzciny i wesele" lub inaczej. Mam nadzieję,
że autorka wybaczy mi te czytelnicze uwagi.
Miłej niedzieli.
Dzięki za uśmiech:) Pozdrawiam
to nie boćki-to nocny fachowiec z kumplem!!!
:)
:)
no coz czesto czlowiek pada
ofiara perfekcyjniej sztucznosci,w przyrodzie
wykorzystuje sie rozne wabiki,dobrze ze czlowiek juz
slepne powoli,hihi,pozdrawiam serdecznie,wiersz ladny
i zabawny,dobrej nocy zycze
Dla bociana trochę drwiące
pękać dziobem na leżąco.