Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ta druga miłość

Sączył swoją miłość
Kropla po kropelce
Żony nie dotykał
Kochał się w butelce

Czasem do niej mówił
Tyś jedna, jedyna
Co smutek ukoi
I przy życiu trzyma

Różne okolice
Przemierzali razem
Tulił ją w piwnicy
Pieścił za garażem

Żona wciąż na zmianę
Płakała i biła
- Zobacz, jak kochanka
Do cna cię rozpiła

On wciąż obiecywał
- Zerwę z nią na zawsze
Jednak w domu były
Sceny coraz krwawsze

Żona nie odeszła
Dość miała żenady
Ale tłumaczyła
- Sama nie dam rady

To ich trudne życie
Wspólnie ich pożarło
Ona się rozpiła
Jemu się umarło


kochanka - butelka (alkoholu)

autor

ReZaratustra

Dodano: 2014-01-10 19:34:57
Ten wiersz przeczytano 1888 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Satyra Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

Madison Madison

Trudny temat udało Ci się pokazać w lekkiej formie.
Pozdrawiam

globus globus

Znam to aż do bólu
u mnie jest odwrotnie
żona pije piwo
a ja stoję w oknie
i się zadręczam... +++
Pozdrawiam

wojtek W wojtek W

Życiowa prawda a przy tym bardzo bolesna.Jednak taka
rzeczywistość w nie jednym mieszkaniu jeszcze
żyje.Pozdrawiam.

Ewa Złocień Ewa Złocień

Dobry wiersz, choć sprawa bardzo przykra. Pozdrawiam
:)

ReZaratustra ReZaratustra

Dziękuję Wam wszystkim raz jeszcze za odwiedziny i
podzielenie się "chwilą" refleksji.

Pozdrawiam
serdecznie

kamykow kamykow

Bardzo dobry wiersz. Przykre konsekwencje rodziny
dysfunkcyjnej. Pozdrawiam.

duch1978 duch1978

piękny smutny wiersz jak że życiowy niestety ...
pozdrawiam serdecznie

Ola Ola

Bardzo ładny wiersz. Taka jest prawda, i takie życie.
Pieknie. Pozdrawiam serdecznie

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Wódka niszczy uzależnionego i współuzależnionego.
Smutne, a wiersz niezły.
Pozdrawiam :)

ReZaratustra ReZaratustra

Dziękuję. Trochę "prostowałem" tą strofę, ale jakoś
ciągle gubiło mi sens lub jej "ciągłość" , więc
postanowiłem zostawić tak, jak jest:) Już poprawiam.

Dziękuje za "przeczytanie"
Pozdrawiam serdecznie

krzemanka krzemanka

Miało być "dość miała żenady" bez "tej". Przepraszam.

krzemanka krzemanka

Smutna historia. Wiersz rytmiczny, dobrze się czyta.
Myślę, że warto przedostatnią strofę wyrównać do
pozostałych, na sześć sylab w wersie np:
Żona nie odeszła,
dość miała tej żenady,
ale tłumaczyła
- sama nie dam rady.
lub inaczej. Wiadomo, że to sugestia czytelniczki, a
nie eksperta. Miłego wieczoru.

grusz-ela grusz-ela

Każde uzależnienie to destrukcja.
Bardzo dobry tekst.

cicha2010 cicha2010

Straszny nałóg - rozbija rodziny, zabija... Ale przy
silnej woli, pomocnej dłoni zrozumieniu otoczenia -
można się uporać...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »