Ta sama rzeka ... woda ta sama
Splątane myśli
Pokusy smak
A Ty dajesz mi kolejny znak
Jeszcze rano tego chciałam
Jeszcze rano o tym pisałam
A teraz gdy mnie dotknąłeś
Gdy się tak podstępnie uśmiechnęłeś
Uświadomiłam sobie co zrobić próbujesz
Kolejny plan by mą naiwność wykorzystać
knujesz
Nie zwarzasz na przyjaciela
Twój wzrok nawet przy nim mnie rozbiera
Lecz drugi raz się nie nabiorę
Drugi raz się nie rozbiorę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.