Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tafofobia


Żywcem pogrzebany
twarde wieko trumny,
drapię paznokciami,
dziki szum krwi, dudni

serce echem, rwie się,
chciwie gryzę oddech
i tak gniecie przestrzeń
grobowym stuporem.

Oblepia mnie ciemność,
jak czarna koszula,
nie ma ciebie ze mną,
nie ma ciebie, która

wiedziałaś że dla mnie
życie jest miłością,
że byłaś mi światłem,
proszę cię — nie odchodź.

Dodano: 2020-03-08 11:48:44
Ten wiersz przeczytano 1294 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

echinacea echinacea

Niezwykle mocne strofy. Odczytuję je jako, że tak
powiem, na żywca odebraną miłość... Pozdrawiam:)

Okoń Okoń

Ciarki mi przeszły po plecach czytając Twój wiersz.
Plusik zostawiam. :-)
Pozdrawiam

Agrafka Agrafka

Tytuł narzuca interpretację, może Autor chciał się
zamaskować :-) Pozdrawiam :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Różnie można interpretować.
Ja również, podobnie jak Krzemanka, odbieram jako
metaforę rozstania...
Tak czy inaczej, muszę to napisać, że wiersz piękny w
całym swoim dramatyzmie...

Znakomity. Pozdrawiam serdecznie.

M.N. M.N.

Witj Czarku, tym wiertszem obudziłeś moja koszmarną
fobię dlatego poprosiłem rodzinę żyby po śmoierci
ciało moje skremowano... Pozdrawiam Cię serdecznie

sari sari

Czarku u Ciebie zawsze niebanalne treści... pozdrawiam

Zosiak Zosiak

Dobry wiersz.

krzemanka krzemanka

Przejmujący przekaz, w moim odbiorze to
bardzo dobra metafora rozstania.
Można też odebrać jako faktyczny opis tutułowego lęku.
Moja teściowa, która odczuwała ten lęk, podjęła
decyzję o kremacji.
Miłej niedzieli Czarku:)

joanna 53 joanna 53

niestety na niektóre sprawy nie mamy wpływu i nawet
największa miłość
tego nie zmieni,
życzę miłej niedzieli:)

marcepani marcepani

Co ma być to będzie... na tak wiele nie mamy wpływu...
zasadniczo podzielam zdanie Jastrza w tych dwóch
poruszonych aspektach - pozdrawiam serdecznie
ulubionego poetę:)

jastrz jastrz

Bardzo dobry wiersz. Najlepszy Twój od czasu tego o
ludziach przechodzących obojętnie i niewidząco obok
żebraka.

Najlepiej jednak nie myśleć o tym, co się stanie.
Żadne obawy nie uchronią nas przed przyszłością.
Zwłaszcza, że ani kresowi miłości, ani pochowaniu
żywcem nie jesteśmy w stanie zapobiec.

jazkółka jazkółka

:( Czasem trzeba odejść, zanim resztki miłości nie
zmienią się w nienawiść. I trzeba pozwolić odejść,
mimo rozrywającego bólu... A trumna sama się
rozpadnie, kiedyś... Na pewno. Przytulam pl-a.
Pozdrawiam serdecznie, Czarku. :)

mala.duza mala.duza

faktycznie dramatycznie ... wołanie o miłość, głębokie
mocne strofy

anna anna

dramatyczne wołanie o miłość.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »