Tak bardzo chciałabym umrzeć....
Tak bardzo chciałabym umrzeć.
Mógłbyś kochać niebyt,
a ja liczyłabym, ile płatków mają
chryzantemy w Twoim wieńcu.
Tak bardzo chciałabym umrzeć.
Mógłbyś się za mnie pomodlić,
pierwszy raz słuchalibyśmy z Bogiem, jak do
niego mówisz.
Tak bardzo chciałabym umrzeć.
Mógłbyś za mną zatęsknić,
patrzyłabym, jak chwytasz swoje kurczące
się serce.
Tak bardzo chciałabym umrzeć.
Mógłbyś rozkładać ramiona,
tracąc swój brak oddechu, rezygnowałabym z
uścisku.
Tak bardzo chciałabym umrzeć.
Mógłbyś odejść, nawet na zawsze,
bo byłoby mi wszystko jedno.
Tak bardzo chciałabym umrzeć.
Ty byłbyś tu, a ja tam,
mimo wszystko bliżej, niż kiedykolwiek.
Komentarze (3)
choć tak smutny,to...piękny.
śliczny:)
ja tak bardzo chcialabym umrzec by ON...
Tyle tu wołania w samotności i rozpaczliwego marzenia
o skutkach swojej śmierci. To tylko marzenia i zapewne
rozsądek to Ci podpowiada.
Ale rozpacz jest ogromna...