Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tak bardzo go kochala

"Nie kochaj zbyt mocno"

Pamietala jak byla mala dziewczynka i bawila sie w piakownicy.Czesto z przyjaciolmi wspominala te chwile,jaka byla beztroska mala dziewcznyka,ktora nic nie obchodzilo.Teraz wszystko sie zmienilo,z dnia na dzien strzeje sie,ma coraz wiecej klopotwo w domu, w szkole,w sercu...Gdy wszystko sypac sie zaczelo,oddala sie...Przyjaciolki miala,lecz nigdy do konca ich nie kochala,bo zraniona przez nie kiedys zostala. Coraz bardziej mysla o smierci...Lecz po tym co przeszla byla wdzieczna "Bogu",ze zyje.Sama nie wiedziala co ma robic.Chciala spotakac mezczyzne,przyjaciela.Dzien za dniem smigal,a ona coraz bardziej sie dolowala.Pewnego dnia w szkole,gdy szla po korytarzu,zobaczyla...mezczyzne.Pomysla,ze to chlopak ideal,nic o nim nie wiedziala,lecz chyba sie zakochala.Dzien w dzien go w szkole widzial i coraz wiecej sie dowiadywala.czesto usmiechal sie do niej,ale tego nie widziala.Powli nadzieja gasla...On byl starszy,ale jak zawsze nadzieja istniala.Kiedys "Czesc" mu powiedziala,on jej odpowiedzial,Szczesliwa bardzo byla.Kolejny dzien kolejny usmiech,kolejna laz wzruszenia i kolejne "czesc" wszystko szybko mijalo..raz z nim nawet gadala..coraz bardziej w siebie wierzyla. Zobaczyla go kiedys na swoim podworku,krzyknal "czesc",ona podeszla do niego rozmawiali,bardzo dlugo ciemno sie zrobilo,przez caly czas ani chwili milecznia nie bylo,dobrze sie dogadywali,temty do rozmow znajdowli,ale wszystko co dobre sie skonczylo,do domu wrocila,caly czas oni snila,i myslami z nim byla.W szkole nic nie mysla,pare pal dostala,o podworku ciagle snila i byc tam chciala,dzien w szkole sie skonczyl.Na dwor pognala i oczywiscie go nie zastala,no coz..Napstepny dzien w szkole go nie bylo,mysli znowu wszytko sie spiepszylo.
Kolejny dzien i szooook przezyla z inna go zobaczyla!!!(Od poczatku w "ich" nie wierzyla,ale nadzieje miala.)To co zobaczyla ciezko przezyla,wiedziala ze cos stracila.Szli sobie za rece sie trzymali co chwile przystawali i sie lizali!!A ona stala probowla sie tam nie patrzyc,ale wszytsko widziala lzami sie zala i do lazienki poleciala.Wrocila do domu,zyletki po drodze kupila i w sklepie go zobaczyla,chciala go ominac,ale podszedl do niej i zaczal gadac ona z grzecznosci sie odzywala,ale w mysli miala jak inna sie z nim lizala!!Odjesc chciala,ale jakos nie mogla.Gadali i gadali,w koncu wyszli ze sklepu,odprowadzil ja do domu,i tragedie przezyla,zaczal ja calowac,przestac chciala,nie mogla,nagle scene w szkole sobie przypominiala,odskoczyla,i w ryj mu strzelia.Biegla do domu,lzami zalana,tak bardzo byla w nim zakochana.Wlasnie w takich mometach brak jej bylo przyjaciolki.Do domu w biegla,zyletke szukala nie wiedzila gdzie ja schowala.Nagle tel.usyszala,pozegnac sie chciala,bo myslala,ze to mama.To byl on oczywiscie sluchawke odlozyla i tel.wylaczyla.W kurce zytelki byly,wyciganela,muzyke wlaczyla i ciela sie,ciala bez konca,pomimo bol ktory sobie zadawala i tak odejsc chciala.Ryczala,krzyczala....Dzwonek od drzwi,uslyszala,to byl on,ale zapozno bylo.ODESZLA!! Wszystkim jej brakowala,nikt w to nie wierzyl."Przyjaciolki" siebie obwinialy nic nie rozumialy,przeciez wszytko bylo ok!Jedna z nich zyc z tym nie mogla do damu sie jej wybrala.Telefon jej ogladala,15 polaczen nieodberanych,5 sms,1 wiadomsc pocztowa,odsuchala... "Czesc tu ja,jestem pod twoim blokiem.Otworz prosze,wiem moze nie powinnem Cie calowac,nie wiem dlaczego tak zaregowalas.Napewno jestes zla za tamta,ale ja jej nie kocham to bylo dla zazdrosci!!Kocham Cie!!"
Wszytko jasne sie stalo,ale bardzo bolalo!Biegala do niego zaplakana,byla bardzo zdenerwoana pobic go chciala,ale go nie zastala.
Odnalazl sie po paru miesiach,pol zywy,zaczal barc,chcial przegrac,chcial sie poddac...

autor

olexi

Dodano: 2005-03-04 17:08:45
Ten wiersz przeczytano 510 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »