Tak się boję
Tyle nocy zapłakanych,
niedospanych,
rozmazanych.
Takie noce sennie śpiące,
tak gorące,
tak tęskniące.
Tyle dni rozkojarzonych,
niespełnionych,
nieskończonych.
Takie dni niosące dar,
czystych wiar,
czystych kar.
Tyle lat porozsyłanych,
niepoznanych,
niekochanych.
Takie lata ciszą lśniące,
tak cierpiące,
tak niknące.
Tyle uczuć próżno słanych,
niezbadanych,
niezachwianych.
Tyle serca są nastroje,
tak się boję…
tak się boję…
Komentarze (5)
Ten się boi, kto źle broi, czy Ty także dlatego sięw
wierszu boisz? Strach ma wielkie obczy, a wiersz
rytmiczny.
Reklama totolotka zasłoniła mi pierwszą zwrotkę i
tytul. Ale reszta interesująca.
Tyle wszystkiego a Ty się boisz nie wiem dlaczego .
Ależ Grandzie nie bój się- los obdarzy kwiatem
Cię...:)....wiele pytań...wiele niejasności wśród
codzienności nam gości...Pozdrwiam:)
Wiele smaczków w odczuciu podlega zepsuciu.