Tak wygryzała się stal
Mendelejew – człeczyna z jajami
powiódł okiem dokoła – świat jest tak
rozsypany
wziął ułożył jak do snu – i w szeregi i w
grupy
żeby lepiej pojmować a nie było to
głupie
Według cech poustawiał oraz ich
możliwości
żeby nikt nie był lepszy ale również nie
gorszy
po skończonej robocie o rzut okiem
poprosił
a usłyszał łajanie – precz głupolu
wynocha
Przeciwnicy rozsądku pękający z
zazdrości
(lale jak aksamitne żądne sławy
piękności
oraz wódz szaradzista nagle krzyk podniósł
wielki
nieprzejrzysta tabela brak tu mojej
muszelki)
Teraz radzą co dalej jak ten świat
poukładać
komu berło przypadnie kto pojedzie kto
spadnie
już się wkrótce okaże kiedy owoc
dojrzeje
czy to złoto czy srebro – popiół powie nam
wiele
Komentarze (36)
Tak, nie ma wyjścia, czas pokaże, co złotem, co
srebrem. Podwójne dno w wierszu sprawia, że czyta się
z przyjemnością
Dobrej nocy mariat:)
zatrzymałaś mnie na dłuzej - czytam ponownie - moje
klimaty
dwuwymiarowe rozmyślania
pozdrawiam
"Poczekamy, zobaczymy..." i jeszcze "po owocach ich
poznacie..." - takie skojarzenia do tematu.
Ciekawie, z podtekstami, napisany wiersz. Pozdrawiam
No cóż! trzeba czekać co rzeknie Mendelejew:)
Spokojnej nocy:)
Dołączę do komentarza krzemanki
Dobranoc
Poza pierwszym wersem, to wiersz mógłby być nawet i
dla dzieci, tych starszych nieco. Pozdrawiam Mario.
ładny wiersz o zmienności temperatury przyjaźni w
obliczu sukcesu:) pozdrawiam
Mendelejew wykorzystał do opisu i masę atomową i
liczę, a współcześni też próbują jedynie
a to mową
a to mową
+ Pozdrawiam serdecznie
świetny wiersz.
Dobrze się czyta, choć dla mnie przekaz nie jest
jasny, ale to pewnie mój problem. Miłego dnia.
super wiersz, podoba się:)
ano zobaczymy kto złotem a kto srebrem, a zazdrość
potrafi zniszczyć i jedno i drugie...
Brawo Marysiu! Nikogo nie obrażając stworzyłaś super
wiersz,serdeczności dla Ciebie,pozdrawiam :)
tablica Mendelejewa w ładzie i składzie
lecz w polityce pierwiastkowy wygryz żelaza
i kłócie na gorąco...
refleksja o układach grup rz(ąę)dowych
Turkusowa - bardzo blisko, prawie dziesiątka. A
wszystkim serdeczne dzięki za rozważania. Bo życie
toczy się dalej i żucie przez żółcie częstym gościem
bywa. Kiedy tron i trzos jest ponad wszystko celem -
wtedy po trupach...
byli przyjaciele.