Taki twój los

Z tym pechem różnie bywa,
ja na przykład go nie miałam przez wiele lat,
od kilu niestety mi często on towarzyszy...
Pozdrawiam serdecznie:)

świetny wiersz Chacharku! Ja mam właśnie takiego
bliźniaka- już się przyzwyczaiłam:) Pozdrawiam
cieplutko:)

dobrze radzisz będę się stosować, fajnie, pozdro

Dobry wiersz. Witam weterana :) Pozdrawiam

pozdrawiam weterana :):) wiersz mi się podoba :)

chwile lub dwie ważne że jesteśmy świadkami tych
chwil super wiersz

Świetny... trochę rytm się załamywał, więc spróbowałem
wyrównać do dziesięciozgłoskowca ze średniówką po
piątej... uzupełniłem też interpunkcję - mam nadzieję,
że autor nie będzie miał nic przeciw, bo wiersz jest
warty dopracowania :)

Nie możesz istnieć bez narzekania -
szczęście do Ciebie się nie uśmiecha,
lecz gdy masz rację, nie zmieniaj zdania,
choć najzwyczajniej masz w życiu pecha.

Do innych szczęście zawsze przychodzi,
ty się go nigdy już nie doczekasz -
pech się wraz z tobą chyba urodził,
więc go pokochaj i nie narzekaj.

Czasem słońce, czasem deszcze chacherku:)

Plecak doświadczeń już taki pełny, że trudno
cokolwiek z niego wygrzebać,ale ale cieszmy się mała
nawet chwilą.

Święte słowa Chacharku!:-) Pozdrawiam:-)

dobry ...cieszmy się chwilą .... szczęście jest obok a
my go nie widzimy tak często bywa :-)
pozdrawiam

Ja tam nie narzekam:)
Pozdrawiam:)

To ja nie znam chyba ludzi szczęśliwych.
Pozdrawiam:)

ja tam narzekam na wszelki wypadek .....(na wszelki
wypadek i ksiądz jajka nosi)...na wszelki wypadek też
na psa tupnę, niech się boi na wszelki
wypadek....O,ooo - już mam temat na satyrę p.t. "Na
wszelki wypadek"

Masz rację Arku:)
Narzekając nic nie zmienimy, ale znam takich, co sami
sobie tego pecha fundują bezmyślnie:)
Pozdrawiam serdecznie:):):)