Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Takie sobie dwa wierszyki

Już od samiutkiego rana
tuba była jak nadmuchana
oboje boczyły się na flety
zamiast grać robiły piruety
na trąbę zaś dwa saksofony
milczał jedynie róg obrażony
tylko trąbka uśmiechnięta
bo kapela była (na)dęta




Przyszła chora baba do lekarza
kaszle kicha i jeszcze ta wysypka
lekarz odesłał ją do weterynarza
bo niestety ptasia to była grypka

autor

Maciek.J

Dodano: 2017-06-02 08:52:59
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Fraszka Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

Leon.nela Leon.nela

dziwne baba powiedziała -bom tylko u Maćka bywała i
zdaje misia że to od niego ta grypa ptasia

Angel Boy Angel Boy

Ironia życia codziennego :P Pozdrawiam serdecznie +++

AMOR1988 AMOR1988

Te wierszyki są mega fajne :)

promienSlonca promienSlonca

Swietne Fraszki, dobra ironia, o losie.
Pozdrawiam .

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Prima aprilis,
to nie grypka
lecz ....
Pozdrawiam.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Gnębiła ją brzydka wysypka,
Swędziała ją ogromnie **pka.

Miłego wieczoru :)

karmarg karmarg

fajnie z humorem który jest zawsze mile widziany:-)
pozdrawiam:-)

krzychno krzychno

z uśmiechem dla baby:)
żeby to była grypka aby:)

Pozdrawiam:)

ewaes ewaes

podobaja mi sie oba :)
pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »