takie tam
i znowu jesień, cóż że ją kocham
majestatyczna, przepyszna, złota
szastają groszem hojne gałęzie
gdy wiatr namawia, a mnie jest szkoda
że czas odchodzi, że nigdy więcej
choć poetycznie, to jednak gorzej,
bo komu wyznać, na której ławce,
że wszystko stracić chcę o tej porze
autor
Alicja
Dodano: 2011-09-18 01:55:03
Ten wiersz przeczytano 1001 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Melancholia przyprawiona autoironią.
Lubię :))
nie ma co płakać-jesień też może być piękna
Interesujący, ciekawy wiersz. Przeczytałem z uwagą+!
Trzy złote stalóweczki zobowiązują do trzymania pewnej
formy... i Ty ją trzymasz na szczęście. Zdecydowałaś
się na pewną regularność i utrzymałaś ją przez dwie
czterowersowe zwrotki bez zgrzytów. Nie jest to żadna
wielka sztuka, ale też nie każdy to potrafi. Treść
sama jest... średnia (co nie znaczy zła), niestety
koniunktury niedaleka. Chociaż jak by tak głębiej
zajrzeć, no... prowokacja na samym końcu w zasadzie
fajna. Zwłaszcza dla Twoich fanów ;)