W takt akordów fortepianu
Niepoprawnym romantykom dedykuję niniejszy wiersz ;)
Tonie sala,
W kryształowych refleksach
Skąpana cała,
W górze smukłe żyrandole
Dumny fortepian na dole
O czarnej, lśniącej politurze...
Przed nim pianista we fraku
W butonierce ma róże,
Czarno-białe klawisze
smukłe palce, mankiety białe,
W Twych ramionach się kołyszę
Balansując lekko ciałem,
A rytm nas ku sobie prowadzi
Po parkiecie z drewna gładzi
W takt akordów fortepianu,
Przy wtórze westchnień oceanu,
Wśród zazdrosnych spojrzeń
Przypadkowych par
Płomień żądzy pragnie dojrzeć
By nocą, przemienić się w żar...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.