Tam, gdzie słodki zapach;
Tam, gdzie świeży zapach trawy
gdzie niebo przegląda się w stawie
rozsypując miliony gwiazd
znalazłam cię
tam, gdzie szum rzeki uspokaja
gdzie łąki zapachem unoszą
do marzeń błękitnego nieba
znalazłam cię
tam, gdzie stokrotki posłanie tworzą
z rechotem żab o miłości śpiewają,
a szum tataraku jest muzyką
znalazłam cię
na rozstaju, w cieniu starego buku
przytuleni w cieple skrzydeł motyli
płynęliśmy do słońca, do gwiazd
w zatraceniu
tam, gdzie miłość szeptem koiła
wirował cały świat, usta bez słów
znajdowały złotą nić porozumienia
płynęliśmy
tam, gdzie słodki zapach trawy
niebo przeglądając się w stawie
pomieszało miliony gwiazd
zgubiłam cię
Komentarze (20)
A szkoda, bo tak ładnie się zapowiadało. Piękny wiersz
Anulko. Pozdrawiam serdecznie.
A tak było pięknie.Pozdrawiam.
bardzo ładny wiersz
Witaj Aniu.
Ładnie wplotłaś piękno przyrody we wschodzącą miłość.
Podoba się :))
Pozdrawiam cieplutko paa
dobiłaś mnie ostatnim wersem. A tak pięknie się
zapowiadało...