Tam, gdzie żyjemy
W czasach seksu i monety
w czasach kiczu i tandety
w naszym świecie gdzie niestety
nie ma miejsca dla poety
bo nie sposób pisać pięknie
gdy kwiat życia smutnie więdnie
gdy świat biegnie niebezpiecznie
spycha w dół, Ty trzymasz się ledwie
nie proś mnie, proszę o rade
ja i tak nic na to nie poradzę
bo jedyne co potrafię
to uciec do księgi marzeń
w której nie ma antidotum
na upływ czasu i bieg zdarzeń
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.