Taniec białych płaszczek
Nabrać ciebie na palec i oblizać jak
miód
Pozwolić spłynąć po brodzie zapomnieniu
Zawiesić drewnianą ławkę na brzegu morza
I bujać się mocząc stopy w piasku
Mając za sobą własnoręcznie posadzone malwy
A kiedy dopadnie senność
Rozpiąć miedzy drzewami hamaki z paralotni
Stukając biodrami wymyślać życzenia
Przed zaśnięciem
Życie na seszelskiej plaży jest proste
Jak pływanie tratwą po morzu marzeń
Szczęście nabierane ręką wprost do ust
Wypuszcza się w małe strużki patrząc
Jak zamienia się w taniec
Białych płaszczek na wodzie
W którym uwielbiamy zasypiać
Opadając na rafę naszych ciał
Nanizanych na gwiezdne konstelacje
Komentarze (17)
Piękne obrazy pozdrawiam
" między"- ogonek. Przepiękny obraz. Pozdrawiam@