Taniec nie liczy
https://www.youtube.com/watch?v=IgtiVCsZOj4 https://www.youtube.com/watch?v=K1E0BEtiYxk ,,tańczyć każdy może trochę lepiej trochę gorzej "
szalony taniec
nogi same chodzą
jakby na sprężynach
partnerka radośnie uśmiechnięta
kręci piruety
sukienka kusa
majteczki w kropeczki
ukazują krągłe pośladki
ruchy bioder
przenoszą nas w świat marzeń
tak tańczyć
tak kochać
każdy może
w tańcu nie liczą się lata
liczy się serce młode
nawet
gdy ma się sto lat
muzyka nas unosi
czapka na bakier
spodnie na szelkach
i wszystko gra
Autor Waldi
Komentarze (25)
przetańczę z Tobą całą noc...,radość w tańcu to jest
coś
Ech, życie, od urodzenia aż po ostatnie serca bicie.
Tańcz Waldi, tańcz! pozdrawiam
tańcz młody tańcz
walczyka lub twista
nawet gdy masz sto lat
tańczysz jak artysta
tańcz młody tańcz
szelki uwierają
sapiesz jak parowóz
wnuki ubaw mają
żart oczywiście żart. pozdrawiam
Fajne..bardzo fajne :) Jeśli mogę - wyrazy bym
przestawiła dla rytmu tego wiersza "gdy ma się sto
lat" - na "lat sto". Tak mi się "zagrało" :) Hej
No tak w tańcu sporo się dzieje, bo pobudzają się
zmysły :)
Taniec nie liczy lat jeśli umie się dobrze
tańczyć...Pozdrawiam Waldku.
Ach tańczyć do utraty tchu... Z dobrym partnerem to
czysta przyjemność :)
Pozdrawiam
Ładny wiersz napisałeś.Pozdrawiam
Nawet gdy się ma ponad sto lat,
oczywiście razem ze swoją Dziewczyną
a cudowna muzyka do tańca zaprasza nas,
nogi same w rytmie melodii do tańca płyną...
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Ps. Myśmy z Lidzią już dawno razem
ponad sto lat skończyli, ale jeszcze
niejednokrotnie ponad sto razy
będziemy ze sobą tańczyli...
w temacie tańca polecam książkę i film "Excentrycy".
świetna zabawa. polecam :):)
Też mam takie zdanie, tańczmy ile się da, az do
zatraty tchu.
Pozdrawiam cieplo i odchadzę stąd tańczącym krokie,
I niech ten taniec
jak najdłużej trwa...
+ Pozdrawiam
Czapka na bakier i spodnie na szelkach to dopiero
facet z fasonem, a z tańcem tak bywa, że z kolejnym
krokiem latek nam ubywa... świetny wiersz, pozdrawiam
Waldi
A brawo, brawo tylko w pewnym wieku nie polecam
piruetów, ze względów zdrowotnych oczywiście.
Popieram przekaz. Formę bym nieco skorygowała. Msz
lepiej byłoby bez "były" w trzecim wersie.
Zamiast
"partnerka radośnie uśmiechnięta
wzlatuje w powietrze
kręcąc piruety"
napisałabym
"partnerka radośnie uśmiechnięta
kręci piruety", bo to wzlatywanie pachnie upadkiem z
wysokości.
Ten wers
"taniec nie ogranicza lat" do mnie nie przemawia. Może
napisać
"w tańcu nie liczą się lata
ważne jest serce młode"?
Wiadomo, że autor najlepiej wie, co jest dobre dla
jego wiersza, a co nie. Miłego poniedziałku:)