Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tatko



Nie powiedział tego ani razu na głos,
ale eter na pamięć znał przestrogę.
Dyscyplina musi być wojskowa.
Smakowała nią czasem kromka chleba.

Marszczył brwi na matczyne skargi - wbrew
naturze błękitnych, zamyślonych oczu,
instancyjność w domu musi być,
i kara bez odwołania
– bliższa niż koszula.

Były dni równe konfabulacji.
Jechało się na wózku po odmiennym torze.
Kiedy babę z wozu, koniom lżej,
a mamusię - nie bolała głowa.

Wtedy tata - był najprawdziwszym tatą!
Mrugał porozumiewawczo okiem.
Tajemnica scala,
tajemnica - zapuszcza korzeń
- najbardziej, kiedy jest wojskową!




autor

marcepani

Dodano: 2018-03-28 19:02:47
Ten wiersz przeczytano 789 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

Sotek Sotek

No cóż, w życiu różnie bywa tak samo jak różne są
charaktery rodziców:)
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam:)
Marek

Yulia Yulia

z pewnością łatwo nie było :) ale rodziców nie
wybieramy, najczęściej kochamy ich bezwarunko tak jak
oni Nas.
pozdrawiam z podobaniem dla wiersza

Halina53 Halina53

Ojciec, nas tatko, to ten co scalał nas i wszystko
wokoło...u mnie też tak było...co ojciec piwiedxiał,
nakażał, nie było dyskusji, nie musiał teź swoich słów
piwtarzać, jak w wojsku...
pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »