Tatrzańska Tajemnica
w Tatrach
wodą szemrzących
oplecionych różnobarwnym kwieciem
w mchu zieleni surowych
niezliczonych szarości kamieniem
w Tatrach-tajemnica
a uszy mgła zatyka
a oczy cisza przykrywa
a w piersi huczy wodospad
bo serce się wszystkim zachwyca
i burza nastrojów się mieni
różnymi kolorami
gdy Halny-władca tej ziemi
szaleje gdzieś nad nami
ja ciszą jestem w dolinie
gdzie szare są tylko kamienie
ja orłem jestem na szczycie
gdzie dalej już tylko powietrze
i chmurą chcę być
strumieniem
a może po prostu kozicą
po skale biec lekko jak ona
Tatrzańska
Tajemnico
Komentarze (8)
piękny....wręcz cudowny,,,
piękny opis marzeń i krajobrazu tatrzańskiego
Dla mnie wzruszający, bo kocham góry, a w Tatrach
straciłem Ciszę.
Też zatęskniłem za Tatrami. Pękny wiersz.
Pozdrawiam
Tatry zawsze mnie fascynowały swoimi tajemnicami.
Czytając Twój utwór na chwilę przeniosłam się w
Tatry.Mam piękne wspomnienia z nimi związane dlatego z
wdzięczności zostawiam +
Az mi teskno do Tatr! Pozdrawiam.
tatry najpiękniejszym bo tajemniczym miejscem są :)
plusik