Tej nocy
Minęło tyle czasu…
Tej nocy chciałabym poczuć deszcz na mojej
skórze.
Dlaczego właśnie tej nocy tego chce? Nie
wolno mi.
Dlaczego chce, by razem z deszczem powrócił
ktoś, kto nauczył mnie go kochać?
Czuje Ciebie.
Ciebie, który niczym ciepły letni deszcz
otulił mnie, gdy było tak zimno… tak
źle.
Czy tej nocy nadal tam jesteś…
prawdziwy Ty? Ostatni raz... unieś mnie
wysoko i zabierz mój ból.
Tylko tej nocy… gdyż moje serce
krzyczy cicho by nikt nie usłyszał. Nie bój
się.
Wiesz, że zawsze tu byłam.
Komentarze (3)
Tak, jak deszcz otuli kazdy skrawek ciała, mocno
pragniesz tego uczucia, może się powtórzy i zostanie
na zawsze.
Pozdrawiam
Też kiedyś podjąłem temat deszczu i miłości w swoim
wierszu. Dlatego Twój mi jest bliski i podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie:)
Może ten letni deszcz przyniesie Ci moc pocałunków,a
ta osoba pojawi się i zostanie na zawsze.Pozdrawiam