Tęsknię
Za tymi dniami i porankami,
gdy wtulona w Twe silne ramiona
budziłam się bez lęku, czując oddech,
bicie serca najdroższe swemu.
Za wyznaniami, nocnymi, w chwilach tak
jedynych,
w chwilach tylko naszych,
w których ból błogością był zastępowany.
Gdy nasze były gwiazdy i świat był nasz
tylko.
I my byliśmy jedynie dla siebie i nikogo
więcej.
Tego już nie zaznam - Ciebie już nie
zaznam:
namiętnośći, pasji, siły,
momentów, w których byłam jedyna.
Tak mi brak...
Ciebie
Prawdziwej miłości mojej.
Komentarze (2)
Piękny wiersz , dotyka do głębi .. ile w nim smutku i
tęsknoty. Mam nadzieję że po napisaniu tego wiersza
zrzuciłaś trochę ciężaru z serca .
Pozdrawiam i życzę uśmiech pomimo wszystko. Trzymaj
się cieplutko , zostawiam +
Znam to uczucie...ta pusta po ukochanej
osobie..wieczna tęsknota.Czasem myślę sobie,że to nie
jest sprawiedliwe..