Tęsknota
Wszystkim którzy myślą że mnie znają.. Choć tak naprawdę są obcy nawet sami dla siebie.
Nie mam siły..
Iskra życia nie przeniknie już
Niewidzialnych barier
Głowa taka ciężka..
Dajcie mi zasnąć..
Choćby to miał być sen wieczny
Proszę..
Dlaczego nie chcecie mi pozwolić
Na odrobinę bólu
Naprawdę nie widzicie
Tego głodu w moich oczach..
To tylko pieszczota
Co z tego że krwawi
Jak zaćmienie księżyca
Wskaże dalszy szlak moim stopom
Zaprowadzi tam skąd dobiega głos..
Da siłę by żyć..
Wiem że tego nie zrozumiecie..
Nie umiem błagać
Ale proszę
Nie róbcie tego
Nie skazujcie mnie na podążanie
Śladem nienawistnych łez
Podobno jesteście moimi przyjaciółmi..
Czy może najwierniejszym z was
Będzie
Cichy ciemności krzyk..
Komentarze (1)
Smutny...zastanawiający. Przyjaciele to Anioły, które
nie pozwalają nam spaść w przepaść.