Tęsknota
To już są dwa miesiące
jak odeszłaś do Niego
czy Boga tam spotkałaś
czy pokazał ci już niebo?
Widziałaś się z mym tatą
spotkałaś wszystkich bliskich
czy mogłaś im przekazać
od nas ciepłe uściski?
Brakuje nam cię tutaj
dom pustką świeci w koło
przycupnął smutek w kącie
gdzie było tak wesoło
Dziś są twe urodzinki
był zawsze wierszyk w drodze
a ja bez przekonania
po kartce piórem wodzę
Brakuje słów najprostszych
nie umiem sklecić zdania
gdy byłaś w śród nas żywa
był sens mego pisania
Modlitwa to być miała
by pomogła w potrzebie
otworzyć pozwoliła
ci wszystkie bramy w niebie
Lecz wiem że jesteś z nami
twą aurę czuć w około
za miłość twą nam daną
głęboko chylę czoło
A może też tam w niebie
jak co roku na ziemi
zjesz tort urodzinowy
z twoimi tam bliskimi
Nektarem wzniesiesz toast
ambrozją zakrapiany
a my na życie wieczne
życzenia Ci składamy
Komentarze (18)
Ambrozja rośnie przy tulipanach..:);):)
A co ja Iti jestem?
Pozdrawiam:)
hołd złożony pięknym wierszem kochanej, bliskiej
osobie* pozdrawiam