Tęsknoty czas Sonet
Gdyby strzępy pamięci czasu bieg
zagłuszył,
można by je powiązać w jedno długie
życie.
Z nićmi babiego lata w warkocze spleść
skrycie,
i odkładać uczucia w zakamarkach duszy.
Gdybym miłość odnalazł gdzieś w postaci
czystej,
to bym gwiazdy zapalił na drodze do
ciebie.
Leciał bym uskrzydlony po błękitnym
niebie,
ukrywając swe szczęście w aureoli
mglistej.
A gdyby tak tęsknota skrzydła mi
porwała,
wymazała z przeszłości minione
wspomnienia.
Gdybyś tam nad chmurami o mnie zapomniała
-
ja i tak bym miłości szukał bez
wytchnienia.
W serca biciu wciąż słyszę, szept gdyś mnie
kochała,
i ciągle mam ci Ruda coś do powiedzenia.
Komentarze (19)
Pięknie, widać, że z serca pisane,. pozdrawiam:)
Ja się powtarzam, ale nie mogę nic innego napisać niż
to że Wzruszasz i zachwycasz:)
Pozdrawiam serdecznie :*)
Andrzeju, wiem, że będziesz za Nią tęsknił do końca
życia i wiersze pisał szybujące w niebiesiach. i
bardzo to dobrze.
ale powiem Tobie jak facet facetowi - weź przykład z
Norberta i daj szczęście sobie i drugiej kobiecie.
trzymam kciuki :)
popraw "kometa" :):):)
Ona Ciebie nadal kocha. Pojawia się tuż obok.
Podpowiada jak żyć i spokojnie czeka po drugiej
stronie życia... W wolnym czasie, najlepiej wieczorem
rozmawiaj z nią. Wcześniej czy później pojawi się we
śnie. Ja to przeżywałem 12 lat temu...
Fajny sonet. Jak zwykle...
Pozdrawiam. Miłego dnia...