Tirli! Pirli!
Tirli! Piirli! Orlo! Parla!
Kos do chórków wróble zgarnia.
Sójkę też namówił szczerze,
niech do śpiewu się zabierze.
Kreecz! Kszaach! - Wszczęła hałas.
Aż się niwa roześmiała.
Ptaki nuty poskładały
w przedwiosenne interwały.
Tirli! Orlo! Parla! Erle!
Świt zacirlił i energię
wysłał każdej żywej duszy,
by do życia ją poruszyć.
Baby dziarsko myją okna.
Wiatr - hulaka park wysprzątał.
A na łąkach,hen pod niebo
dywan białych przebiśniegów.
Tirli! Pirli! Fiju! Gruchu!
Wszystko śpiewa. Wiosno,króluj!
Czyjeś? Mojeś ty kochanie.
Chcesz buziaka? Chodź - dostaniesz.
Komentarze (25)
Przypomniałaś mi bajeczkę
J. Tuwima "Ptasie radio,"
tylko tam bajka kończy się
wielką awanturą, a u Ciebie
słodkim buziaczkiem i nie jest
to bajka, tylko uroczy wiosenny
wiersz.
Miłej niedzieli Magdo:}
cud, miód, faworki i pączki - mniam, mniam - całuję
rączki
Idę się ustawić w kolejce :)
Super wesoły, wiosenny wiersz.
Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam :)
Z przyjemnością...
:)
Pozdrawiam serdecznie!
Napawa radością wiosennym śpiewem...
Pozdrawiam niedzielnie:)
przekazu czytanie
powoduje że słychać
to Tirlanie!
+ Pozdrawiam
suuuper, najbardziej onomatopeiczny wiersz jaki
czytałam - przepiękny.
Tak, to już wiosna /wyczekiwana upragniona/!
Wesoło...hej, hej!
Miłego:)
tez ja tule i caluje:)
ptasi koncert pieknie opisany, slychac:)
milego dnia :)