To był dobry dzień
Urobiłam sobie ręce
po łokcie
po ramiona
żeby usnąć i odpocząć
jestem zbyt zmęczona
księżyc stanął w oknie
wielka bania
zegar tyka
po swojemu czas pogania
śpią już koty
nie szczekają we wsi psy
tylko moje
gdzieś się pogubiły sny
autor
Kryha
Dodano: 2009-05-31 04:35:17
Ten wiersz przeczytano 1051 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Coni. Zaśpiewałem ci kołysankę więc może usnęłaś?
Czołen chitajetsia sered wody, Chlaszcze o chwilu
wesło; w misiacznoj sijawi mrijut sadu z daleko widno
seło. Luba diwczyno zasny, zasny, zabudesz dennoje
zło. Pozdrawiam i życzę lżejszego dnia.
Czasem tak bywa. Nie śpi, choć ledwie żywa.