To był tylko sen, piękny sen.
Śnił mi się dziś...
Stał w parku,
Było ciepło, przez korony drzew przebijały
promyczki światła, ptaki śpiewały,
Na jego twarzy widniał śliczny uśmiech
Zbliżał sie do mnie
Powoli, ale stanowczo
Z daleka czułam jego zapach
Był blisko
Chciałam wtulić sie w jego ramiona
ale...
to nie było możliwe
Otworzyłam oczy... już go nie było
Zamknęłam je z powrotem
By ujrzeć go jeszcze raz
Ale już go nie było
w parku wiał chłodny wiatr, było zimno,
Zrozumiałam że
To był tylko sen, piękny sen !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.