TO NIC!
TO NIC!
i krąg się zamknął
zaciemnione pole
dwie połówki całości miłość i śmierć
czy jest kropka nad ostatnim
drży ręka chce postawić myślnik
jak wydech a może zapomnienie
czy kiedykolwiek istniało przed
to milczenie w szepcie drzew
w snach uwarunkowaną naturą rzeczy
psalmie wspólnym rytmie duszy
myśli skapują z sufitu
szósty zmysł i ona na dachu
między Ty a Ty
nie ugaszone pragnienie
pauza jak drżenie osiki
comédie humaine udręki
jak zaaranżowany
wibrujący kleks
rozmazana droga
roztapia się płynie w powietrzu
smuży klęka podnosi
ostry dźwięk cis
elipsy pionowe
było...
to nic!
Łódź,03.11.2008 ula2ula
Komentarze (19)
Przeczytałem z przyjemnością..
Temat dobry, świetna puenta...
Na tak
Ładny wiersz bardzo mi się spodobał więc
zostawiam swój głos i pozdrawiam :-)
Nie lubię białych wierszy. Twój mnie ujął. SWIETNY
Jak zawsze czytam i podziwiam i jakos tak najbardziej
dotarlo "to nic" czyli ,że jest w porzadku i ,że bylo
warto zagłębić sie jak zawsze w gąszczu pieknych
metafor z których być może nie wszystko dotarlo ,ale
czesciowo napewno i to już jest postęp z mojej stronu
w zrozumieniu Twojej pieknej poezji.