To nie ja.
Mówisz ze jestem słodka,
Jestem gorzka jak niesłodzona zielona
herbata.
Mówisz że jestem kochana ,
Jestem oschła jak lód.
Mówisz że jestem łagodniutka,
Jestem ostra jak wasabi.
Mówisz że jestem milutka,
Jestem wredną suką .
Mówisz że jestem piękna ,
Jestem brzydka jak noc listopadowa .
Mówisz że jestem szczupła ,
Jestem gruba jak pień starego dębu .
Mówisz że jestem Twoja
Masz dziewczynę i nie jestem nią ja .
Komentarze (10)
wszędzie jest piękno...
Rozmowa z Twoim odbiciem. Myślę, że nie jest tak źle.
Pozdrawiam
To jest tylko wiersz . On nie musi byc o mnie , Nie
będę pisać o co chodzi w tym wierszu bo jak dla mnie
to widac to własnie w ostatnich 2 wersach . A tak btw
to mam lustra w domu . I jeśli już mowa o moim
wyglądzie to widzę siebie jak widzę . Jeżeli sądzę o
sobie ŹLE to jest to dla mnie motywacja do pracy .
Widział mnie pan kiedyś ? o,O Jeśli nie to prosiłabym
się skupić na krytyce wiersza a nie mojego wyglądu .
Nie chce być wredna .
chyba nie masz lustra, albo nie potrafisz patrzeć!
Ciekawie porównałaś przeciwieństwa taka
samokrytyka:)pozdrawiam
najbardziej trafiają dwa ostatnie wersy, całość ok,
drażnią mnie tylko powtórzenia, ale może nie jest to
błąd, czasem trudno ich uniknąć. Właśnie piję zieloną
herbatę i nie jest taka gorzka kiedy jest ciepła, gdy
ostygnie-piołun. Pozdrawiam z gór@
Oparty na zestawieniu przeciwieństw, jak na swoistym
paradoksie, ciekawy wiersz... Pozdrawiam
ciekawe pozdrawiam
Tak się poryczałam,że to nie ta dziewczyna i wiersz
sam w sobie też taki piękny, więc cieplutko
pozdrawiam!
Ciekawa konstrukcja oparta o zestawienie
przeciwieństw. Przemawia do mnie...Pozdrawiam