TO NIE WINA ANIOŁA!

Zgadzam się całkowicie. Nic dodać, nic ująć. Dobrze,
że mi przypomniałaś o tej rocznicy- jutro zamieszczę
swój wiersz na ten temat. Pozdrawiam cieplutko.

To nie wina anioła - a czyja ??? zapytam
wiersz pełen emocji i prawdy o tym naszym świecie -
bardzo dobrze że pamiętałaś

chyba bóg w tym czasie był na urlopie - inaczej tego
pojąć nie można, co się tyczy dzieci - trudno mi
pisać, w gardle znów ściska i łzy w oczach tylko.

Anioł nie dal rady.....Żniwo tragiczne , wiersz dobrze
oddaje charakter zdarzenia. i cały ból.

Wiersz odzwierciedlający tragedję jaka wydarzyła się w
Biesłanie, smutny, poruszający do głębi. Dobry wiersz.

Tłum rwał włosy na głowie...ale ..ładny wiersz w
hołdzie dzieciom...

....myślę ze i aniołowie trochę namieszali....oj
namieszali...

"Lecz to nie wina Anioła!
... on tylko zbierał
to
co zasiał człowiek..."

To człowiek ma wolna wolę... To człowiek ingeruje w
zło...

Człowiek taki los zgotował drugiemu człowiekowi-
podpierając się częściowo cytatem , stwierdzę, że
gdzie krzywda wszelka, tam i tak dzieci płaczą- TYLKO
DLACZEGO ONE , NIEWINNE?

Poruszający jest Twój wiersz! Przypomina chwile wciąż
żywą w której wielu Ludzi wzniosło krzyk do Boga: Jak
to! Jak On na to pozwolił? A Anioł... tak jak piszesz,
to nie jego wina. On tylko wypełniał to co mu
powierzono. Anioł jest poza dobrem i złem. A jednak
tak czy inaczej Dzieci żal :(((

gdy giną dzieci niebo zorzę zamyka... piękny wiersz
chodź bardzo smutny:(

i niech ktos sie teraz odwazy napisac ze to jest grono
wzajemnej adoracji!!!! REWELACYJNY WIERSZ normalnie
słyszę ten huk..

To bardzo smutne,że niewinne dzieci muszą ginąć przez
okrucieństwo człowieka.W takich chwilach zadajemy
sobie pytanie DLACZEGO?Bardzo piękny wiersz.

Mocne, a zarazem czule slowa napisalas wierszem o tej
niecodziennej tragedii sprzed roku tych niewinnych jak
aniolki dzieci. Podziwiam bardzo.

Poruszający wiersz. A ostatnie wersy, to strzał w
dziesiątkę - nawet Anioł miał tu niewiele do
gadania...