"To się kwalifikuje na H.I.W -:)) "

Ciekawie. Mógłbyś nawet opatentować:) Pozdrawiam:)

Weż!!... no-:))

Bartek!? niestety będę trzepotał po magazynie, nockę
mam-:))
Tobie również, spokojnej nocy.
Sława brachu

Jakie tam 3% ?????
To by było jeszcze cacy, haha!
Trzy komórki - ostatnie!!!!!
Ale walczą dzielnie, hahaha!

Spokojnej nocy :-) Spadam, a przed snem sobie Loreenę
zapodam :-)

Trzymaj się, Brachu! Do miłego :-)

Anno.
Napewno wie!! Ona czyta...
Dziękuję za pozstawiony ślad.
Pozdrwiawiam serdecznie.
( Pomału, rozkręcam się-:))- hahhaa )

Fajna metafora. (Ciekawe czy ONA wie, że to butelki
opróżniane przez peela?)

Piękna melancholia, świetne metafory i klimat miodny,
pozdrawiam serdecznie.

Smakowity napój, a i potem za pocztę posłuży
opróżniona butelka...
Miłego wieczoru,,,

Ale poleciałeś! Właściwie wiersz - jedna metafora :-)
Dobrze, że tutaj można zajrzeć do tematyki i klimatu,
bo miałbym niezłą zagwozdkę :-) I to jest właśnie
nietuzinkowa miłosna melancholia. Super!
Oooo... I moja ukochana Loreenka!!!!

Pozdro, dobrej nocy! Sława! :-)

Rozbudzasz wyobraźnię pięknem owego miodowego trunku.
Po przeczytaniu owego wiersza mam ochotę po niego
sięgnąć. Czuję,że jakoś suszy mnie w gardle:)
A potem oddam się refleksji nad pustą butelką:)
Pozdrawiam.
Marek

Witaj.
Ciekawie , miodnie i bursztynowo
Podoba się te, zapętlenie.:).
Pozdrawiam serdecznie.;)