Tobie . . .
https://youtu.be/bibtqDxXv1o
uwierz że żyję tylko dla ciebie
chcę pełnią słońca wypełnić duszę
kołderką szczęścia otulić serce
stanąć jak rycerz w twojej obronie
na co dzień chciałbym przychylić nieba
pospacerować trzymając dłonie
a wieczorami tulić w ramionach
kochać twe ciało czuć się bajkowo
tylko przy tobie życie jest piękne
podarowałaś mi cenne serce
jesteś jak światło gwiazdy na niebie
które prowadzi przez szarość życia
z wielką radością zapraszam ciebie
na dobrą kawę cudowne wino
w super kafejce gdzie grają tango
tam w swych ramionach zatańczę z tobą
Komentarze (33)
kawa brzmi bardzo fajnie
pozdrawiam serdecznie:)
Miłosne zapewnienia w kolorze wina, pachnące kawą,
przy dźwiękach tanga.
To akurat nie mój taniec, a cytując Stachurę:
"Tango - żałobny śpiew jak po szarańczy.
Tango - to smutna myśl, którą się tańczy.
Z kulą u nogi przeklętej pamięci,
Z nożem, co w plecach aż do rękojeści,
Z obłędem, co w oczach się nie mieści..."
P.S.
W drugiej strofie czytam sobie:
a wieczorami tulić w ramionach.
Dobrego dnia :)
Taniec to wstęp do miłości. Jeśli tak dobrze tańczysz
jak piszesz, to niebo już tuż tuż.
Ślę pozdrowienia :):)
Jak bardzo trzeba kochać, żeby tak pisać, wersy
sercem pisane,
zniewalająco romantyczne i piękne,
do takiego wiersza chce się wracać i czytać, czytać,
pozdrawiam serdecznie:)
I oby ona odpowiedziała pozytywnie na takie
zaproszenie!
Pozdrawiam :)
Ładny wiersz dla niej:). Pozdrawiam
Ładne zaproszenie do tanga:)
Czy w siódmym wersie nie miało być "tulić w
ramionach"?
Miłej niedzieli:)
We dwoje w rytmie tanga.
I jak tu nie zagrać na strunach marzeń? Pozdrawiam
serdecznie Wojtku.
Ta kawa brzmi obiecująco.
Pięknie i romantycznie.
Niezwykle wzruszające wyznanie i zaproszenie do
miłości...podajesz serce na dłoni...
Pozdrawiam ciepło Wojtuś i życzę spełnienia
marzeń...:)
Bodku, oczywiście, że masz rację. Też tak myślałem a
napisałem inaczej. Dziękuję, już poprawiłem.
Pozdrawiam i życzę sukcesu wierząc w Twój talent.
Dziękuję wolnyduch za przeczytanie i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.
Wojciechu, Wojciechu...
Jeszcze 10-20 Twoich wierszy przeczytam i spróbuję
napisać jakiś romantyczny utworek.
Póki co... czytam i nadal się zachwycam. :)
Pozdrawiam z dużym podobaniem dla strof. :)
P.S. ja bym przychylił nieba...
(ale to ja tak myślę).
Piękny wiersz, Wojtku,
z pewnością Adresatka się ucieszy.
Pozdrawiam, dobrej nocy życzę
i miłych chwil przy kawie z Adresatką.
Beatko witaj bo dawno Cię nie widziałem. Co do walca,
też zatańczyłbym z Tobą lub nauczę tanga jest bardziej
romantycznym tańcem. Beatko, w Twojej romantyczności
też można się rozkochać. Pozdrawiam z uśmiechem.