Torcik dla Mixi
Pomiędzy biszkopt warstwami masę
rozprowadź grubo (bez oszczędzania) -
szczęście i zdrowie na pierwszy placek;
obficie posyp je radościami.
Na drugi ułóż puszystą passę
życzeń, co mają zdolność spełniania,
no a na trzeci co nieco kasy
(wzbogaci smaczek). I do polania
na wierch - przyjaźni kapeczkę ciepłej,
bo z przyjaciółmi smakuje lepiej.
A na wierzchołku połóż wisienkę.
Tak jak potrafisz - czule i pięknie! :)
---------------------------------
Sto lat, Reniu - w dobrym zdrowiu, w
rodzinnym cieple i w pogodnej aurze!
Buziaki!!!! :)
Komentarze (46)
Pyszny słodziutek Elu!
Sto lat Mixi i takich przyjaciół, którzy potrafią
osłodzić życie:)
Torcik jest, przecudny wiec wpadam z szampanem dla
wszystkich, oprócz jednej zołzy, która mnie nie lubi,
ale......... problem ważny, ale nie mój:))))))))
Cudny ten torcik z życzeniami. Niech się spełnią :)
Dziękuję Jurku:))))))))
Bomiśku :)))))))))))) Przeceniasz mnie:)))))))
Mixi.Życzę dużo zdrówka. Szczęścia z dzieciaczków,
miłości, oraz braku materialnych trosk.
Jurek
Tobie nie grozi sodówka, mixi :)
Bomiśku, dziewczyny mnie rozpieszczają, już mi sodówka
uderzyła hihi.....a one niezmiennie takie kochane:)
o, tu torcikiem częstują... pychota:)
jeszcze raz sto lat, mixi! pozdrówka, dziewczyny:)
Powinnaś sprzedać przepis cukierniom :)))) Dobry
wiersz :))
Moja kochana szalona psiapsiółko, za serducho już
dawno chwyciłaś swoją wyjątkowością, a dzisiaj ze
wzruszenia mało, że gardełko ścisnęło to i podleję ten
torcik ....chlip, chlip.
córko Adama, to biegnę wypachnić się, wygładzę
kastaniety i wpadam na bal:))))) W szuwarkach będzie
się działo:)))
krzemaneczko, uroczy duszku dziękuję, dziękuję i jesio
raz dziękuję:))))))))
Buziaki i uściski dla Ciebie i miksi
Nikt piękniej by tego tortu nie skomponował:) Ładnie
to ujęłaś:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Piękny torcik wymodziłaś grusz-elo, pozostaje mi
jedynie przyłączyć się do
"masowych" życzeń dla Mixi:)
Pozdrawiam.
Tak, tak bardzo smakowity wiersz. Wszystkiego
najlepszego dla Mixi i autorki :))))
Zacznę tak odgórnie, z głową, bo żeby nie było, że ja
zawsze - dołem... z mozołem;))
Więc...
Jesteśmy, tu na ziemi, tylko na chwilę, i wielką
radością dla mnie, było spotkanie kogoś takiego, jak
Ty, Mixi:***
Ludzie bywają czasem rozpaczliwie samotni, nawet mając
innych wokół. Myślę, że Twoim bliskim i przyjaciołom -
takie coś nie grozi - jesteś szalenie ciepłym, czułym
Ludzikiem, poruszasz się w przestrzeni pachnącej
dobrem i uśmiechem. Niech dzisiejszy dzień będzie
radosny... a każdy kolejny, przechodzi w jeszcze
radośniejszy:***
Zdrowia, wiecznej pogody ducha i zawsze wiosny - w
myślach, pragnieniach, marzeniach:))
A teraz - w lżejszym tonie...
Ty wiesz, Kochana, że ja w tych naszych wierzbach
wyczaiłam barek(pełny)? Myślę, że to jeszcze jakiś
prezent od św. Mikołaja, prezent - któregośmy
wcześniej nie znalazły;)
Tak więc, chłodzę szkło i rozgrzewam parkiet. Z
sitowia uplotłam mini spódniczki. Dobrze, że miejsce
nad rzeczką, to i o księciuniów łatwo będzie. Mam już
dwie żabki na oku-podbieraku;)
Ty, tylko przynieś te kastaniety, te co zawsze...
Dziś super radosny DZIEŃ!
Hej, ho! Hej, ho! na Urodziny by się szło... rano
słyszałam krasnoludki;))
Tulę mocno, Mixi, całuję (jak jakiś Antonio, a co tam,
dziś można;)):***
Eluś, buziaki też dla Ciebie:)):***