Tracąc coś
Spadłam ze schodów,
upadając w ich i swych
oczach.
Twoje słowa
lecz moje czyny
to wszystko sprawiły.
Byłam inna do tej pory.
Lubiłam się taką.
Tej nie znam,
już nie potrafię
tak samo spoglądać
w odbicie lustrzane.
Czy dopiero Ty odkryłeś
moje wady?
Czy może teraz przez Ciebie
przestałam być ideałem?
autor
Aura16
Dodano: 2018-11-17 13:59:25
Ten wiersz przeczytano 728 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Każdy ma wady i mnóstwo też zalet
nikt nie jest ideałem
miłego dnia:)
Dobry wiersz pozdrawiam