Tratwą na drugi brzeg
Dlaczego tak trudno jest na opanować
prawdę?
Droga jest przyjacielem
Równocześnie wrogiem
Potrafię drążyć ten temat tak długo
Dopóty dopóki czegoś się nie nauczę
Ile to potrwa? Tyle
Kocham to jednak
Bo nie wiadomo ile mam lat i cech
Pozytywnych
Bięgnę idę odpoczywam
Wciąż cały czas szukam
Drogi właściwiej poprawnej
To co mi pozostaje
Przyjaciele wezmą wiosła
Zaczną wiosłować pomogą
Ciężka jest droga i list żelazny mi
potrzeba
Dostanę się tam za wszelką cenę
Choćbym miała stracić wszystko
Nawet życie
Tratwą na drugi brzeg
Ile to potrwa
Nie wierzę w happy end'y
Jestem jaka jestem
Słabo mi na sercu
I duszy bo drugi brzeg już blisko
Komentarze (3)
Pesymizm przemawia przez twój wiersz, szukanie prawdy.
Życie jest ciężkie.
Chyba najlepszy twój wiesz.
Brawo.
Wiersz wart uwagi, ale popraw życię - na życie...+
Droga przez zycie ciezka jest. Jesli pisze sie o tym,
moze zrobic sie lzej:) +