Trauma
Chcę wypędzić z głowy złe wspomnienia
śmiecą w zakamarkach moich myśli
ciążą w niej jak niepotrzebny balast
żadnej przy tym nie dając korzyści
Życie dane cierpi od dzieciństwa
zbiera cięgi fizyczne psychiczne
mimo iż los z oczu łzy wyciska
wierzę że radością kiedyś błyśnie
Znikną rysy z pożółkłej pamięci
które ślad głęboki zostawiły
zamieniając w koszmar moje życie
godności i wiary pozbawiły
Komentarze (20)
Wiersz bardzo ciekawy i ogromnie smutny.Myślę jak
Domena.Pozdrawiam.
Smutny. Podoba mi się pierwsza strofa. Czytam sobie:
"zalegają jak zbędny balast
żadnej przy tym nie dając korzyści" - tylko mbsz,
przepraszam.
Życzę, żeby dobre chwile były tuż za rogiem.
Beciuszko kochana uwierz, że zaświeci dla Ciebie
słońce
wiary się nie traci jedynie odchodzi Pozbieraj te
radosne chwile i zacznij odbudowywać swoje szczęście
Pozdrawiam serdecznie:))
Beciuszko, niezwykle życiowy wiersz. Przykre
doświadczenia z dzieciństwa, często rzutują na całe
nasze dorosłe życie. Potrzeba dużo czasu, cierpliwości
i miłości aby odzyskać względną równowagę.
Serdeczności.