Trudna miłość
Dlaczego się godzisz na miłość tak
trudną,
czy serce twe pragnie bólu i goryczy,
przecież już wiesz dobrze ,nic się nie
zmieniło
on wróci pijany i znów będzie krzyczał.
Za te kilka groszy co tobie zostawi
nie warto przeżywać wszystkiego od nowa,
sprzątać usługiwać prać dywany
czyścić,
obiady gotować i jego pilnować.
Niech on sam zrozumie i wejrzy w swe
życie,
czy to warto było aż tak zdrowie
niszczyć,
może jemu trzeba szok jakiś zaliczyć
wtedy się przekona, kto był mu
najbliższy.
Więc pomyśl dziewczyno, już ma swoje
lata
też z pijaka nieraz wyszedł człowiek
prawy
niech wreszcie dorośnie a ty się
przekonaj,
wiem , masz wciąż nadzieję że on się
poprawi.
Dla dziewczyny której życie poznałam niedawno.
Komentarze (31)
...nadzieja jest zawsze, lecz gdy pijak nie ma chęci,
z poprawy się wykręci...smutny los wielu kobiet...znam
ten ból i nie wierzę w żadną przemianę...dlatego
warto zrobić coś dla siebie...po prostu odejść, bo
taka miłość nie jest warta poświęcenia...ciekawy
wiersz i na czasie...pozdrawiam :)