Trudny czas makabreska
Brama jak cmentarz
Cmentarz jak groby
Groby jak mumie
Mumie to trupy.
Trupy jak światła
Światła jak ludzie
Ludzie jak gwiazdy
Gwiazdy to życie.
Jak drugie życie.
Jawi się jesienną nocą rząd grobów
zaćmionych
W żadnej głowie w ciemnej pustce nie płoną
lampiony
Duchy naszych ojców matek groby
opuszczają
Już niedługo będą chodzić maseczek nie
mają
Mgły się ścielą nad stolicą w oknach milkną
dziady
Niech z tą mgłą na zawsze znikną narodowe
zwady.
Komentarze (30)
Refleksyjny z bardzo dobrym przesłaniem
pozdrawiam:-)
Pięknie napisane.
Pozdrawiam serdecznie
Super, całość świetna.
Miłego dnia
;)
Robert - pięknie napisałeś. Pierwsza część ciekawa i z
pomysłem. Druga nostalgiczna. Mam nadzieję, że te
dusze tam w gwiazdach sa. Pozdrawiam cieplutko.
Piękny wiersz z jeszcze lepszym przesłaniem. M
Świetna część napisana prozą poetycką
Ciekawa refleksja z wiersza płynie.
A puenta niczym apel o spokój
i rozwagę w tych trudnych czasach.
Pozdrawiam serdecznie Robercie.
Super puenta!
Piękny i mądry wiersz. Zmusza do refleksji nad życiem
. Pozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się z przesłaniem wiersza i puentą, pozdrawiam
serdecznie, udanego dnia.
Refleksyjnie, ciekawie.
Pozdrawiam!
W oknach świeci się światło,
na parapetach stoją głośniki.
"Dziady" w Warszawie.
I ludzie jak gwiazdy.
I wiersz jak protest song.
Niesamowity.
Zabrzmiało jak ZAKLINANIE dla zaistnienia Dobra na
świecie.
Niech ludzie otworzą swoje dobre serca,
niech Wiara w lepsze jutro nadzieją zabłyśnie.
Kiedy zjednoczymy siły ponad podziałami,
wtedy świat spokojnie każdej nocy zaśnie...
Niech się tak stanie.
Dobranoc Robercie. :)
jestem optymistą ...dobranoc ...
niech znikną...
Dobranoc Robercie
pozdrawiam w zadumie