TRUNKOWY ZAWRÓT GŁOWY
Alkoholizm, jest globalny,
po nim skutek jest fatalny
Od szampana się zaczyna
i tu właśnie tkwi przyczyna.
Wtedy miło jakoś w głowie,
to niejeden przyznać może
A gdy hormon się pobudza,
zaraz chcemy wypić brudzia.
Potem barman drinki leje
a gorzałka w brzuchu grzeje
Tak się człowiek rozochocił,
wnet setkami się zamroczył.
Zaraz z krzesła amant spada,
tak też kończy się biesiada
Wraca z balu nawalony,
świat wiruje jak szalony.
Już gdzie mieszka, nie pamięta,
całą noc się tak pałęta
Wreszcie wrócił wybłocony,
bez portfela, okradziony.
Kac mu rano spać nie daje,
dziś do pracy też nie wstaje
Same straty wódka niesie,
już pod domem są kolesie.
Jeden piwko proponuje,
drugi flaszkę zafunduje
Tak w korkociąg biedak wpada,
dramat w domu przepowiada
Z butlą w łóżku trzeba spać,
tu się nie ma z czego śmiać
Też delirka gościa wzięła,
by dokończyć swego dzieła.
Zenek 66 Sielski
Komentarze (62)
Elko Isiu Dziękuję serdecznie Pozdrawiam
Zosiaczku dziękuję Pozdrawiam
O kurka, nie piję szampana. Od jutra ;))
Miłego wieczoru.
Witaj Zeniu,
Twój wiersz, (z resztą rewelacyjny) to przestroga dla
tych, którzy jeszcze nie są na samym dnie. Pozdrawiam
serdecznie i życzę, miłego wieczorku. Dziękuję, że
mnie odwiedzasz:)
Doskonały dramatyczny wiersz ku przestrodze
pozdrawiam
Wiersz bardzo życiowy. Ja z kolei namawiam do
całkowitej abstynencji
Ja za Al-bo :)
/śmieć/ literówka czy zamierzone?
Pozdrawiam :)
a tak niewinnie to się zaczyna.... dobry wiersz ku
przestrodze. Serdeczności Zenku.
Jak mawiał mój znajomy: alkohol wypijany z umiarem,
nawet w dużych ilościach nie szkodzi:)))))
Pozdrawiam Zenku, fajny wiersz-:)
Taki juz styl zycie pewnego sortu ludzi od wekendu do
wekendu. Tak ze smakiem to opisales ze chyba sobie
jednego malutkiego chlapne.;))))
ja zaś lubię dobry browar potem jest go pełna glowa
Łatwo się w ten korkociąg wpada.
Czyta się super.Pozdrawiam.
Tragiczna sprawa w wersji z humorem. Ale puenta
jednoznaczna.
Pozdrawiam
Fajny wiersz Zenku, Nie wiem co to delirka, ale chyba
jakiś straszny kac.
Pij, pij, pij bracie pij,
na starość torba i kij.
Pozdrawiam serdecznie.
jak się nie zna umiaru- to się ma delirkę. Samo życie!