Trwaj przy mnie, bądź...
Mojej nadziei...
Choćbym w smutku tonęła, nie wiem jak
wielkim,
Choćby zło świata zniszczyć mnie
chciało...
Nigdy nie zapomnę o darze przepięknym,
Jaki Bóg, a może życie przekorne mi
podarowało.
Niech wieją gorzkie słowa zebrane w
tornada,
Niech mnie pochłaniają z łez tkane
sztormy.
Jak tylko wstanę, nadzieja we mnie od
rana,
Że dziś znów spotkam ten dar cudowny.
Nie obchodzi mnie diabeł, który mąci i
miesza,
Nie obchodzą mnie łzy, ni bolesne
cierpienia...
Proszę tylko - trwaj przy mnie,
pocieszaj,
By nigdy nie zgasła ma nadzieja.
Nightwish - Amaranth
Komentarze (17)
nadzieja jest potrzebna o każdej porze dnia i nocy,
więc niech nie gaśnie a pali się jasnym równym
płomieniem.
Bo musimy mieć w sobie nadzieję , ona dodaje nam wiary
w siebie , napełna nas wielką siłą i życiową energią.
Bardzo udany wiersz. Pozdrawiam