Trwałość plam

Wracam do tych mądrych słów.

Witaj Annno2,

dziękuję za pamięć.

Serdecznie pozdrawiam.

Tak.
Na sercu są takie plamy- trwałe.
I nic nie pomoże zetrzec- ani czas, ani gumka myszka
na nic się zda.

Dobry wieczór jastrzu.

ileż to już razy czytałam (co prawda u innych
publikujacych), że nie Twój klimat - dzisiaj nie wiem,
ale wiem, że to była Twoja nadinterpretacja słów
autora - nie inaczej jest tutaj...

Śpij dobrze, bo już północ minęła.

Zrobiłam wyjątek dzisiejszej nocy, ze jeszcze piszę.

PS Znasz zapewne popularne powiedzenie "szczerość do
bólu" i wtedy też usłyszałam, żeby nie zadawać bólu...

Wiersz zupełnie nie w moim klimacie. Mogę odreagowywać
zło, nawet się mścić. Ale natychmiast. Natomiast nie
hoduję w sobie urazy. Ale cóż - każdy z nas jest inny.

Witaj JaSnA7,

jeszcze się nie wylogowałam więc mm przed sobą Twój
komentarz.
Piękne dzięki zań.
Miłego świętowania.
Serdecznie pozdrawiam.

Całe sedno zawarte jest w wypowiedzi Larisy, więc
pozwolę sobie za nią...
Pozdrawiam.

Witam,
mariat,waffelkę,Zosiaka,annę,GrzelęB,kkamila,Marię
Sikorską,nureczkę,Larisę i Kazimierza Surzyna -
dziękuję, że byliście i Wasze komentarze.
Serdeecznie pozdrawiam.

W punkt, pozdrawiam ciepło Bożenko.

Prawda zawsze wyjdzie na jaw... tylko, że badania
mówią, że przeszło połowa ludzi nie chce znać prawdy.
W takim przypadku plamy pozostaną trwałe...

Bardzo dobra, refleksyjna miniatura!

Serdecznie Cię pozdrawiam

Są plamy, których nie sposób usunąć...

Miniatura daje do myślenia, z drugiej strony jednak
życia szkoda na żale, bo ono przecież nie trwa stale,
pozdrawiam.

Prawda prędzej czy później ujrzy światło dzienne
Krótko i tresciwie

Żaden człowiek nie powinien krzywdzić drugiego. Dobrej
nocy.

W życiu bywa różnie. Nie zawsze jest też potrzeba
odwetu. Najważnuejszym jest mieć czyste sumienie.
Pozdrawiam i życze miłego wieczoru.

zgadza się.
Pozdrawiam.