Trzeba wyjść
miłości
trzeba wyjść naprzeciw
tak trudno jest
gdy samotność otacza
wystarczy jeden gest
człowieka
skinienie głową
podanie ręki
a może tylko przepraszam
po co marzyć i śnić
przecież warto
w realnym świecie żyć
uczucie nie lubi czekać
gdy dzień męczy
a noc doskwiera
nie mówmy że podejść
nie wypada
usiąść na ławce
zapytać dlaczego
siedzi sam
a może pani pan
na kogoś czeka
zapewne odpowiedź otrzymamy
po wymianie kilka uprzejmych zdań
spotkać można się przy kawie
i nie będziesz już sam
oglądał nocą gwieździstego nieba
bo samotność dała się pogrzebać
Autor Waldi
Komentarze (20)
U mnie także dziś o spotkaniach.
Zawsze warto rozmawiać (byle nie teraz z
maturzystkami...). Serdecznie pozdrawiam:)
Dla mnie Twój wiersz to kapitulacja. "Skoro już wiesz,
że nie masz na kogoś, o kim marzysz - zaczep pierwszą
lepszą osobę w parku. Może nie będzie to wielkie
uczucie, ale przynajmniej nie będziesz sam na
starość..."
Prawda.
Najskuteczniejszym antidotum na samotność to tylko
drugi człowiek.
Pozdrawiam.
To prawda...trzeba wyjść do ludzi.
Pozdrawiam Waldi:)