Trzpiotka, co kiedyś kołysała
Zakamuflowana - jak już powiedziałam - zazdrość czy nie tylko.
Jesteś w kropki
jak wszystkie trzpiotki
co by mnie ogniem smagnęły
to mój bieg przez płotki
i w komplecie lotki
fanfary na życie targnęły.
Ślepa jak kotki
tańczone czeczotki
i szelest pirackiej bandery.
Twój kompan, ten wiotki
głosy grzechotki
przegrywasz zero cztery.
Ten wiersz nie jest dobry - ale przynajmniej szczery (zdaje się, że pierwszy szczery od dawien dawna).
autor
Mary Rose Hamilton.
Dodano: 2008-09-03 17:40:12
Ten wiersz przeczytano 860 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Krótko, szczerze i na temat, ciekawy wiersz...dziękuję
za komentarz...;)