Twoja marynarka
nie rozbieraj się
niech przemówi czułość
i zrozumienie
cisza
ubrana w powiewną sukienkę
aż do zmierzchu wtulonego
w ramiona marynarki
myśli wędrują bezgłośnie
pomiędzy oddechem
noc odsłoniła nagość
autor
minawia
Dodano: 2014-02-18 14:25:46
Ten wiersz przeczytano 1149 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Często nawet ubrani czujemy się nago,gdy marzenia
pogubią myśli,pozdrawiam.
Wymowny, bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam
zwiewność ciszy:)
Bardzo wyraźnie skonstruowany przekaz. Napięcie
zwiększa się w miarę ...ubywania strofek w
wierszu...Czyli tytuł jest adekwatny do ...ściągnięcia
męskiej odzieży.
Da capo al fine
Pozdrawiam
Jurek
Piękny. Nie trzeba słow, by mówić.
ciekawy wiersz czasami jesteśmy nadzy wśród naszych
słabości pozdrawiam