Twoja śmierc
Zamykam oczy...
Widzę go jak przez mgłę...
Głosny strzał!
Upadasz...
Twoja kurtka zalana krwią...
Cała-choc trafiony w serce!
Wieczór
Puste ulice
Klękam
Kłade się na twym sercu-zapłakana!
Krzyczę o pomoc-lecz jej brak...
Wpatrzona w pistolet...
Biorę go do ręki!
Nie mam odwagi...
Puszczam go i uciekam...
Teraz otwieram oczy i ocieram łzy...
Czy kiedyś wybaczysz mi?
autor
Mała Marzycielka
Dodano: 2009-03-25 13:41:04
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Słowo mgła do poprawki - poza tym ładne stwierdzenie
"kładę się na twym sercu" - pozdrawiam +
Dlaczego to się musiało tak stać? Ładny wiersz, popraw
słowo "mgła" Pozdrawiam.