Twóją wiśnią..
Pozwól mi być twoja wiśnią
I zatopić się w tobie
Tak powoli, seksownie, tak erotycznie
Niech Ci się sny przyśnią,
Kiedy czuje Cię na sobie
Tak!..O tym myślę
Budzisz we mnie pragnienie,
Które kapię kropla po kropli
namiętnością
Rozpalając me żądze
Moje ciało pulsuje seksu brzmieniem
Otacza się bezsilnością
Gdy jesteś obok..czuję jak staje się gorące
autor
Cezary
Dodano: 2007-05-11 10:59:31
Ten wiersz przeczytano 1473 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ładnie, choć coś mi tu nie gra... Hmm...
"Niech Ci się sny przyśnią"?
No trochę logiczne... :>
Bardzo powierzchowny erotyk. Mógłby być trochę lepszy,
gdyby zlikwidować a) błędy (przede wszystkim ogonki) i
b) inwersję - skoro już piszesz współcześnie, to
lepiej się pozbyć takiej maniery, nadaje niepotrzebny
patetyzm.
Otulisz ją seksem................