Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

TY czyli JA





patrzysz na mnie
siedzisz po drugiej stronie mojego biurka
i patrzysz na mnie
za zamkniętymi drzwiami twoich pleców
jest jakiś ruch
kręcą się ludzie
i przedmioty
a w obejmującej nas przestrzeni
na napiętej zamarłej twarzy powietrza
ścięgna naszych spojrzeń
do granic wyprężone
mięśnie myśli
nic nie ma znaczenia
tylko my tu jesteśmy


poruszam wargami
które się nie poruszają
bo widzę po tobie
próbuję ciebie stamtąd
wyprosić
ale ty
testujesz moje możliwości


i czujesz żal
bo ty to ja
a ja chyba gubię się w sobie
w nas
wśród


wyostrzasz się
obejmujesz ręką szyję powietrza
która jest pod moją głową


wlewasz w nią
coraz bardziej dotkliwą zawartość siebie
która z precyzją krwi osacza
mnie znacząc swoje terytorium


tłum próbuje przebić się przez drzwi twoich pleców
mocno już pochylone
do mnie
i nie wiem czy się poddałaś
czy stajesz po mojej stronie


przez ich dźwiękoszczelną szybę
widzę jak gestykuluje rękami ustami


zniecierpliwiony tłum


słyszę ciszę
napiętą jak żyła wezbrana krwią
jak skóra przed inicjacją skalpela


zdenerwowany tłum


cisza pęka
i otrzymuję rozhisteryzowany przydział obowiązków życia
strzykawki oczu rąk codziennych spraw
prezentują mi nowe trucizny i tajemnice


teraz ciebie szukam
po drugiej stronie biurka ulicy nie podjętej decyzji
bo ty to ja
a ja bez ciebie
potrzebuję schronienia
opatrunku


naszej wspólnej
od reszty
namiastki


nie jestem gotowa
na iniekcje codzienności
zostawiającej każdorazowo
mięsożerne substancje tańczące we mnie
nie jestem gotowa bez ciebie
wpatrzonej w moją twarz
filtrującej dostęp do mnie
przejście na drugą stronę biurka





Dodano: 2007-07-01 10:30:28
Ten wiersz przeczytano 383 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

annael annael

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale być jakby razem
a jednak osobno, udając, obce sobie osoby, to bardzo
trudne. Nie wiem, czy jest na to recepta... może po
prostu należałoby postawić sprawę jasno...?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »