Ty i ja
Dlaczego tak późno Ciebie poznałem,
Byłabyś ze mną duszą i ciałem.
Teraz spotkania są wręcz unikatem,
Bo masz nad sobą człowieka z batem.
Ocenia ludzi po ich upodobaniach,
A nie po sercu i po ich poczynaniach.
Nie może dopuścić myśli do siebie,
Że ja i tak wciąż kochać Cię będę.
Nie patrząc na Twoje szczęście w
miłości,
Musisz pozostać z „NIM” tylko z
litości.
Przecież nie sztuka być nieszczęśliwą,
Gdy w sercu nosisz miłość prawdziwą.
Miłość Twa szczera nie jest dla
„NIEGO”,
Powinien zrozumieć , że jest dla
„INNEGO”.
Chcesz być szczęśliwa przez kilka choć
lat,
A „ON” pozostanie dla Ciebie
jak brat.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.