Ty przyszedłeś pocieszyć mnie
Dla... E
Ty przyszedłaś pocieszyć mnie, miła,
Taka tkliwa i łagodna taka...
Unieść się z poduszki nie mam siły,
A na oknach wszędzie gęste kraty.
Ty myślałaś, że martwy zastanie
I przyniosłaś wianuszek na czoło.
Jak boleśnie uśmiechem mnie ranisz,
Drwiący, dobrotliwy, niewesoły.
Co mi teraz ta śmiertelna trwoga!
Jeśli ze mną pobędziesz choć trochę,
Przebaczenie wymodlę u Boga
Tobie i tym wszystkim, których kochasz.
bzzz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.