tylko dłonie...
zatop swoją miłość w moich dłoniach...
dłoniach do których zawsze możesz
wrócić,
w każdym czasie swojego istnienia...
gdy droga będzie ci już nieznana
ja nakreślę ci ją...
byś poznał tak jak dawniej
i powrócił...
wiesz?
ja już nie czekam,
nie czekam na pocałunki,
na bliskość...
już nie jedna zima minęła,
a moje dłonie wciąż takie same...
kreślą żywe obrazy na kartkach
wyobraźni...
kreślą ciebie...
Gabriel, dziękuję, że otworzyłeś mi okienko na świat do muzyki Sade...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.